wtorek, 25 sierpnia 2015

Tortilla patatas z chorizo

Wiedzieliście, że Hiszpanie są smakoszami ziemniaków i jadają je bardzo często? Ja nie. Będąc w lipcu w Hiszpanii, myślałam, że ziemniaków, za którymi nie przepadam, objadłam się na cały rok. A tu niespodzianka - przypominają mi się tamte smaki i z przyjemnością odtwarzam je w kuchni w Polsce. Gdyby zapytać ludzi, co to jest tortilla, większość pewnie opowiedziałaby o placku podobnym do dużego naleśnika. To wydanie meksykańskie. Tortilla hiszpańska, zwłaszcza odmiana patatas, czyli z ziemniakami, to rodzaj omletu. Jest on gruby na ok. 5 cm. Hiszpanie jedzą go na zimno i na ciepło. Tortillę podają jako przekąskę na śniadanie lub do kanapek, ale też jako część obiadokolacji. Moja tortilla jest znacznie cieńsza, ale nieskromnie przyznam, że równie smaczna jak ta w Lloret de Mar czy Barcelonie.




Składniki (na dwie porcje):



3 ziemniaki
3 jajka
6 plasterków kiełbasy chorizo
sól
dymka (dla koloru; Hiszpanie użyliby cebuli)
2 łyżki oleju do smażenia
  1. Ziemniaki obrać i pokroić na byle jakie kawałki.Trzeba pamiętać, że muszą się one smażyć na patelni, więc nie warto kroić dużych i grubych plastrów.
  2. Na rozgrzanym oleju na małym ogniu obsmażyć ziemniaki tak, by nie były surowe w środku.
  3. Pokroić dymkę.
  4. Plastry chorizo pokroić na połówki lub ćwiartki.
  5. Jajka ze szczyptą soli roztrzepać w salaterce tak, by się pieniły, czyli mocniej niż na jajecznicę czy klasyczny omlet.
  6. Ziemniaki przełożyć z patelni na talerzyk dla lekkiego ostudzenia.
  7. Z patelni usunąć tłuszcz. Patelnię ponownie ustawić na palniku, nadal nad małym ogniem.
  8. Do jajek dodać: dymkę, chorizo i ziemniaki. Wszystko dobrze wymieszać i przelać na patelnię.
  9. Omlet smażyć z obu stron na złoty kolor. W przewróceniu omletu na drugą stronę można pomóc sobie płaską pokrywką - przykryć omlet pokrywką i uważnie trzymając, przekręcić patelnią do góry dnem (nie ma na niej tłuszczu, więc jest to bezpieczny zabieg). Omlet zsunąć z pokrywki na patelnię i smażyć z drugiej strony.


Tortilla patatas może być samodzielnym daniem.
Jeśli użyliście pikantnego chorizo, można podać z mizerią (Hiszpanie też jadają ogórki ze śmietaną).
 

------------
Podobne:

Makaron w sosie carbonara
Omlet ze szparagiem
Kwiaty robinii w cieście

Skoro wspomniałam wcześniej o Lloret de Mar na wybrzeżu Costa Brava i Barcelonie, to dołączam zdjęcia z tych miejsc.

Panorama Barcelony; w centrum góruje Sagrada Familia


Sagrada Familia - wciąż (od 130 lat) niedokończone dzieło Antoniego Gaudi'ego; z tej strony widać jak różne są części współcześnie budowane (po lewej) od tych nadzorowanych przez Gaudiego (po prawej)

Sagrada Familia - liczy się każdy szczegół architektoniczny
Barcelona - Katedra św. Eulalii
























Barcelona - znicz olimpijski na stadionie




W Barcelonie można zobaczyć cuda architektoniczne

























Port w Barcelonie - jeden z największych nad Morzem Śródziemnym; jest tu też stocznia królewska


LLoret de Mar - widok na Morze Śródziemne

Lloret de Mar - miasto-raj dla turystów




Warzywa psiankowate 2015Z dziećmi i dla dzieciWarzywa psiankowate 2015





Danie inspirowane podróżą








8 komentarzy:

  1. Pomysł na tortillę pyszny (zaraz idę do kuchni), a zdjęcia przypominają o cudnych miejscach z Zielonej Szkoły;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę zielonych szkół w takich miejscach :)

      Usuń
  2. Kolacja smakowała, zjedliśmy tortillę z pomidorową sałatką :D bardzo fajne jedzonko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi hi zanim odpowiedziałam, już byłaś po jedzonku ;) Barcelona cudowna :D Byłam pod wielkim wrażeniem domów projektowanych przez Gaudiego, Sagradę Familię zostawiłam sobie na deser - warto było :D

      Usuń
  3. Też byłam w Lloret de Mar. Bardzo miło wspominam tam pobyt. Choć to jest raczej raj dla imprezowiczów ;) Żałuję, że nie byłam w Barcelonie, to jest zdecydowanie rzecz do nadrobienia. Uwielbiam taką tortillę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tiaaa... imprezy nocne w Lloret de Mar i całe tłumy młodych ludzi ciągnące ulicami ;) Na szczęście w ciągu dnia to wszystko się wycisza. Dobre okna wspomogły sen :)

      Usuń
  4. Barcelonę pokochaliśmy - jest spektakularna!
    A tortilli dawno nie robiłam...
    Może dzisiaj na obiad???
    :)

    Dziekuję za udział w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie dziwię się miłości do Barcelony. Choć tłumy na La Rabla do i z Placu Katalońskiego mnie bardzo tłamsiły.
      A tortillę polecam :) Szybko i wygodnie :)

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.